Myślisz, że popełniłam błąd w tytule? Nic bardziej mylnego! Najnowsze badania wskazują, że dzieci pokochały książki dla dzieci, a rodzice szturmują księgarnie w poszukiwaniu ciekawych i atrakcyjnych wydawnictw. Dotychczas badania mówiły o ujemnych wskaźnikach czytelniczych wśród dzieci, jednak ten powoli ulega zmianom na plus.
Liczne akcje wspierające czytelnictwo jak choćby Czytam Polskie, które wspiera polskich twórców czy Poczytaj mi mamo zachęcające do czytania razem z dzieckiem oraz coraz atrakcyjniejsza oferta wydawnicza sprawiają, że dzieci zakochują się w książkach i są dla nich coraz atrakcyjniejszą formą rozrywki. Harry Potter, Tupcio Chrupcio, Magiczne Drzewo, Opowieści z Narni to tylko niektóre niezwykle popularne serie książek dla dzieci. Ich popularność od lat bije rekordy popularności, jednak dopiero niedawno okazało się, że pozytywnie wpłynęły na odsetek dzieci czytających. Dużą zasługę należy przypisać także rodzicom, którzy zachęcają dzieci do czytania, podsuwają ciekawe wydawnictwa i sprawiają, że książki stają się atrakcyjniejszą formą spędzania czasu niż telewizja.
Książki dla dzieci to nie tylko lektury
Możemy się nie zgodzić z wnioskami płynącymi z badań mylnie sądząc, że dzieci czytają jedynie lektury. To nie prawda! Z badań wynika, że dzieci same decydują co chcą czytać, chętniej wypożyczają książki z biblioteki, a także związują się z bohaterami ulubionych książek na tyle mocno, że chętnie kolekcjonują całe serie na swoich dziecięcych biblioteczkach.
Można więc uznać, że czytanie staje się „modne” wśród dzieci i rośnie nam pokolenie książkowych moli. Oby nie okazało się, że zapał dzieci zostanie zabity przez szkołę i reformy, które szykuje Ministerstwo, a także Ustawę o jednolitej cenie książki mocno uderzającej w rynek wydawniczy i sprawiający, że książki staną się produktem luksusowym, na który mało kogo będzie stać.